Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fotoaparatka z miasteczka Kałuże / Wieluń . Mam przejechane 5730.28 kilometrów w tym 1406.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.84 km/h i się wcale nie chwalę, bo i nie ma czym :)
Więcej o mnie. GG: 7918088

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fotoaparatka.bikestats.pl
[url=http://zaliczgmine.pl/users/view/332][img]http://zaliczgmine.pl/img/buttons/button-332-black.png[/img][/url]


Darmowe fotoblogi
Dane wyjazdu:
17.82 km 4.20 km teren
01:05 h 16.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 192 kcal
Rower:Author

Kto rano wstaje ten pija u źródła królowej :)

Środa, 2 marca 2011 · dodano: 02.03.2011 | Komentarze 9

Pobudka dzisiaj niezwykle wczesna jak na mojego śpiocha. Za oknem troszku mroźno ale bardzo słonecznie, nie sposób takiej pogody nie wykorzystać. Po śniadanku szybko wskakuje na rower i ruszam w najbliższy mi świat :) Przez leśne ścieżyny przemykam koło trzeciego stawu i dojeżdżam do Pomnika powstańców, gdzie krótka przerwa na kilka fotek po czym ruszam dalej.
pomnik © fotoaparatka

Przejazdem przez Objawienie docieram do drogi prowadzącej na Kępowiznę, po zjeździe z której przystaje na chwilę przy drewnianym młynie. Niby teren prywatny ale dziś dostępny dla mnie, tak więc mogłam dotrzeć aparatem z każdej strony zabytku. Po powrocie do mojego dwukołowego pojazdu okazało się, że zapodziałam gdzieś plecak. Na szczęście znalazłam go w niedalekich krzaczorach :)
młyn wodny © fotoaparatka

Ruszam dalej do Wąwozu Królowej Bony po drodze ścigając się z ujadającym burkiem. Do wąwozu docieram dość szybko. Zjazd z asfaltu w polną drogę ukazuje zalety mroźnej pogody, która sprawiła, że droga jest w końcu przejezdna.
żołty szlak © fotoaparatka

Pozostawiając rower przy przydrożnej kapliczce już na piechotę idę zwiedzać opustoszałe zabudowania oraz brzegi Warty docierając w końcu do Źródła Królowej Bony. Nabieram wody do butelki. Wody, która okazała się dość ciepła i ruszam w kierunku roweru żałując, że nie mogę w tutaj zostać dłużej. Jeszcze chwilę spędzam spacerując przy brzegu rzeki i postanawiając odwiedzić to miejsce na kiedy czas pozwoli mi spędzenie tam dłuższej chwili.
prom Bieniec © fotoaparatka

chatka © fotoaparatka

warta © fotoaparatka

Żródełko Królowej Bony © fotoaparatka

Wsiadam na rower i już bez przystanku pedałuję w kierunku Kałuż. W drodze powrotnej temperatura już bardzo przyjemna, a i słoneczko cieplutko grzeje, aż żal się robi, że popołudniu trzeba pomaszerować do pracy .


Komentarze
sieq
| 08:44 piątek, 4 marca 2011 | linkuj Piękne okolice.
fotoaparatka
| 07:03 piątek, 4 marca 2011 | linkuj Kajman To pomnik powstańców styczniowych z oddziału Franciszka Parczewskiego, którzy polegli w walce z zaborcą rosyjskim w Bitwie pod Kluskami w 1863 roku.
Kajman
| 22:59 czwartek, 3 marca 2011 | linkuj Ten pomnik to jakich powstańców?
fotoaparatka
| 20:12 środa, 2 marca 2011 | linkuj sikor4fun śnieg jest na pierwszym zdjęciu :p wiosna już u mnie powoli i śnieg znika :)
sikor4fun-remove
| 20:09 środa, 2 marca 2011 | linkuj A gdzie śnieg ? :] Super zdjęcia i wycieczka ;]
fotoaparatka
| 19:38 środa, 2 marca 2011 | linkuj Młyn jest faktycznie efektowny, niestety wszystko co fajne znajduje się na terenie prywatnym. Dzisiaj miałam szczęście, że udało mi się na ów teren wejść :) Z drugiej jednak strony pewnie jak by to nie teren prywatny to wiele by z młyna nie zostało, wiec może i lepiej, że jest tak jak jest.
Co do źródeł u nas sporo i z każdego woda smakuje inaczej:)
kamiloslaw1987
| 18:46 środa, 2 marca 2011 | linkuj Fajny młyn:)
DaDasik
| 12:36 środa, 2 marca 2011 | linkuj Super wycieczka :)
A źródełko chyba jakieś geotermalne, skoro ciepławe :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]