Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fotoaparatka z miasteczka Kałuże / Wieluń . Mam przejechane 5730.28 kilometrów w tym 1406.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.84 km/h i się wcale nie chwalę, bo i nie ma czym :)
Więcej o mnie. GG: 7918088

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fotoaparatka.bikestats.pl
[url=http://zaliczgmine.pl/users/view/332][img]http://zaliczgmine.pl/img/buttons/button-332-black.png[/img][/url]


Darmowe fotoblogi
Dane wyjazdu:
20.52 km 0.86 km teren
00:56 h 21.99 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author

po pracy na kurki

Piątek, 8 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 8

Cały dzień spędzam w pracy, zamknięta w czterech ścianach, piękną pogodę mogę podziwiać tylko z za okna. Nie można przecież zmarnować tak słonecznego, ciepłego dnia.
Po powrocie szybko zjadam obiadokolację, przebieram się w rowerowe co wywołuje na mej twarzy uśmiech a w sercu radość, i ruszam. Nie mam zbyt wiele czasu, więc postanawiam trochę odstresować się przed weekendem na grzybobraniu. A gdzie można o tej prze roku znaleźć jakikolwiek grzyby... tylko nad Wartą.
Tradycyjną trasą docieram do Załęcza Wielkiego, gdzie po przejeździe przez most wjeżdżam przednim kołem w krowi placek ;) Nie będę opisywać konsekwencje tego czynu, w każdym bądź razie później przydają mi się listki i odrobina wody ;)
W okolicach świeżego placak;) © fotoaparatka

Po dokonaniu toalety swojej i roweru ruszam dalej,kierując się w stronę ośrodka ZHP. Przed Nadwarciańskim Grodem skręcam w leśną drogę tuż przy szałasie. Ukrywam dwukołowca za jakimiś krzakami i idę na poszukiwanie grzybów.
leśna nadwarciańska droga © fotoaparatka

Nie są to obfite zbiory ale zawsze to coś, najważniejsze, że do domu nie przyjadę z pustymi rękoma.
dzisiejsze zbiory © fotoaparatka

Mało mi jeszcze dzisiaj tego pedałowania, postanawiam więc bardziej zbliżyć się do Ośrodka i choć chwilkę spędzić nad brzegiem rzeki. W takich miejscach czuć że nadeszło lato.
plażą nad Wartą © fotoaparatka

Obserwuję chwilę małego Rafałka, który ewidentnie nie chciał słuchać swojego opiekuna i ruszam w drogę powrotną.
Rafałek nad brzegiem rzeki © fotoaparatka

Tuż przed mostem zatrzymuje mnie jeszcze jedno miejsce. Wspinam się na punkt z którego roztacza się widok na Załęcze. Dziś szczególnie interesujący z racji chmur jakie zawisły nad wioską.
zboże i chmury © fotoaparatka

zbożowy widok © fotoaparatka



Komentarze
surf-removed
| 21:10 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Nie ma to jak rowerowe grzybobranie. Kurki fajnie się zbiera, bo widać je z daleka :)
fotoaparatka
| 11:07 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj Kamil za to dziś mamy prawdziwe lato :D
kamiloslaw1987
| 09:16 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj W tym roku nie ma lata, jest dłuższa jesień:]
Kajman
| 20:28 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj Kurki piękne, dawno nie jadłem:)
sikor4fun-remove
| 20:22 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj Podobają mi się te zdjęcia z pól ... mają taki Polski klimat ... i ta ścieżka w lesie ... bomba :)
uluru
| 19:33 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj ja siedziałam na szczęście osiem a ponieważ w międzyczasie padał deszcz więc jakoś nie szkoda mi było dnia w robocie :)
Jolu, aleś kurki piękne nazbierała..
fotoaparatka
| 19:09 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj Ech ja siedziałam 11, cóż taka praca. Jaka tam jesień środek lata :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]