Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fotoaparatka z miasteczka Kałuże / Wieluń . Mam przejechane 5730.28 kilometrów w tym 1406.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.84 km/h i się wcale nie chwalę, bo i nie ma czym :)
Więcej o mnie. GG: 7918088

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fotoaparatka.bikestats.pl
[url=http://zaliczgmine.pl/users/view/332][img]http://zaliczgmine.pl/img/buttons/button-332-black.png[/img][/url]


Darmowe fotoblogi
Dane wyjazdu:
36.08 km 0.00 km teren
01:35 h 22.79 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 447 kcal
Rower:Author

DiZP, czyli ekonomicznie i ekologicznie

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 7

Długo zastanawiam się jaki środek transportu do pracy wybrać... czy przyjemnie się pomęczyć na rowerku, czy raczej wygodnie przewieźć tyłek samochodem. Pierwsza opcja w końcu zwycięża, jednak tygodniowy brak roweru daje się we znaki i mimo, iż jedna kostka jeszcze obolała po niedzielnej kontuzji, postanawiam popedałować. Przebieram się rowerowe, pakuje plecak i po bezskutecznych poszukiwaniach bidonu wyjeżdżam.
Trasa cóż, mam tylko godzinę na dotarcie, przebranie się i stanięcie w pełnej gotowości do zmierzenia się z rzeczywistością, nie ma co wybierać. Wyjeżdżam na krajówkę nr 43 i kręcę do Wielunia. Jedzie się bardzo przyjemnie. Lekki wiaterek w plecy, temperatura bardzo przyjemna wiec i góreczki pokonuje się bez problemu. Docieram w końcu do przychodni, parkuję brykę i .....
.... I szczęśliwa mogę wreszcie pożegnać problemy do jutra i wyruszyć do domu. Nie chce mi się kombinować, tym bardziej, że po paru kilometrach okazuje się, że bidon zostawiałam w pracy. Rozczarowana brakiem picia robię przystanek na górce pomiędzy Kamionką a Nowym Światem.
widok na gminę © fotoaparatka

Po chwilowym odpoczynku ruszam dalej...
Zatrzymuję, się w Pątnowie przy Markecie z nadzieją, że tam uda mi się zakupić wodę. Niestety na półkach znajduję tylko 1,5 litrowe butle, co mi nie odpowiada :( Ruszam więc dalej mijam Grębień, Dzietrzniki i za lasem skręcam na Kałuże.
z tej strony przyjechałam .... © fotoaparatka

a tam pojadę dalej :) © fotoaparatka



Komentarze
surf-removed
| 23:41 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Szosa nówka sztuka, albo malowanie nowe, szkoda, że pobocze słabe
Roadrunner1984
| 22:53 poniedziałek, 14 maja 2012 | linkuj Ślicznie wyglądają takie szosy , nowy asfalcik i zieleń ahhhhhhhhhh mniam hehehee POZDROWIONKA
fotoaparatka
| 11:44 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj niestety nie taka przyjemność jak by to mogło wydawać się po zdjęciach ... poczekałam, aż nie będzie żadnego samochodu i dopiero "chwyciłam za spust ";)
DaDasik
| 09:42 piątek, 11 maja 2012 | linkuj Takimi drogami to przyjemność, a nie jazda :)
uluru
| 12:34 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj Niezła średnia Jolu :) a widoczki śliczniusie, takie zielone..
Ja też do pracy Merdiką, tylko dzisiaj autem, bo Majka mnie się rozkłada :((
Kajman
| 05:48 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj A jakie piękne i puste drogi:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzieu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]